szkole dziecka

Dla rodziców najważniejsze powinno być dobro dziecka. Oczywiście, że wychowanie nie jest łatwe, ale jednak decydując się na posiadanie potomstwa należy wiedzieć, że wiąże się to z poświęceniem. Gdy dziecko staje się starsze, obowiązki nieco maleją, ale wzmaga się strach, czy aby na pewno wychowanie przyniosło dobre skutki. Często rodzice skupiają się na manierach, ocenach czy co gorsza zbyt dużej dyscyplinie, a niestety bardzo mało wiedzą na temat samej szkoły pociechy. W dzisiejszym wpisie zastanowimy się, co każdy rodzic powinien wiedzieć o szkole dziecka i jaki ma wpływ na jego decyzję o wyborze szkoły ponadpodstawowej?

Co wiesz o szkole dziecka?

Dziecko musi mieć prywatność, czyli pewnych barier nie można przekraczać, gdyż zwyczajnie się szkodzi relacji rodzic-dziecko. Ale nie oznacza to wcale, że nie można wtrącać się w jego życie. Owszem można, ale tylko wtedy, gdy występuje ryzyko niebezpieczeństwa. Inne decyzję warto mu pozostawić, szczególnie jeżeli dotyczą ubrań, fryzury czy też dobierania sobie znajomych. Wielu rodziców, choć nader kontroluje dzieci, niespecjalnie je zna, co jest przerażające. Czasami niestety kontrola nie wiąże się z wiedzą, ale można też pójść w drugą stronę i zupełnie się nie interesować, co też jest błędne. Tutaj mamy dla Was pytanie: co wiecie o szkole dziecka? Na pewno powinniście wiedzieć, gdzie dziecko chodzi do szkoły, bo rozmawiając z rodzicami czyt. ojcami okazywało się, że ich wiedza jest na ten temat nikła. Wielu z nich nie wiedziało, gdzie dziecko uczęszcza do szkoły, jak nazywa się jego wychowawczyni i do jakiej szkoły ponadpodstawowej chce iść. Ba! Byli i tacy, którzy nie wiedzieli, że dziecko miało egzamin ósmoklasisty. Zatem przesadzanie w każdą stronę jest błędne i szkodliwe. Wniosek jest jeden. Powinniście znać szkołę, klasę do jakiej chodzi dziecko, a może i numerek w dzienniku. Do tego należy regularnie przeglądać dziennik online i chodzić na zebrania. Przyda się też znajomość pełnej nazwy szkoły. A wynika to z…

Ojciec kontra matka, czyli duża różnica

Z przyczyn czysto społecznych okazuje się, że to kobiety wiedzą więcej o szkole dziecka, bo jakoś nadal ich rola społeczna kojarzy się z piastunką domowego ogniska. Gdyby matka czegoś nie wiedziała uznałoby się ją za wyrodną, choćby dotyczyło to odpowiedzi na pytanie o czas trwania egzaminu ósmoklasisty, a gdy ojciec nie wie, do jakiej szkoły potomstwo chodzi, to wiele osób powie „nie ma czasu, bo ciężko pracuje”, choć przecież i matki pracują zawodowo – taki paradoks. Niejako społeczeństwo akceptuje rolę kobiety tylko jako matki, a mężczyzny, jako tego, który pracuje i tyle. W końcu i wychowanie w większości rodzin spoczywa na barkach kobiet. Gdy przeglądaliśmy fora, żeby przeanalizować, czy coś się zmieniło w myśleniu rodziców, okazało się, że kobiety są bardziej świadome. Część z nich wyrażała nawet pogląd, że uznaje rodzicielstwo 50 na 50 i pełny podział obowiązku, a w razie rozpadu związku wspólne dzielenie opieki po równo. Na to wiele głosów męskich było oburzonych uznając, że przecież to matka powinna głównie zajmować się dziećmi, w końcu kobiety mają „cnoty niewiaście”.

Matka dobra, ojciec surowy

„Jak tata przyjdzie, to zobaczysz”. Kto z was słyszał to głupie zdanie w dzieciństwie? Pewnie sporo osób i jeżeli sądzicie, że coś się zmieniło, to cóż nadal podział dobra matka – surowy ojciec występuje, co jest głupie. A przecież tak nie może być, bo jedynym słusznym określeniem są „wspierający rodzice”. Oboje rodzice powinni interesować się dzieckiem, znać je i wspierać i to niezależnie czy ma dobre czy złe stopnie.

Czy rodzice mają wpływ na wybór szkoły średniej dziecka?

Oczywiście, że nie. Mogą jedynie wspierać, doradzać, pomagać w wyborze, ale tylko wtedy, gdy dziecko czeka na ich zdanie. Tak może być jeżeli Wasze wychowanie nie obejmuje tylko dyscypliny, ale szacunek i pełną podmiotowość, gdyż tylko wtedy dziecko będzie miało do Was zaufanie. Absolutnie nie możecie go do niczego zmuszać, gdyż jest już na tyle duże, by móc podejmować decyzje.

Wychowanie nie jest łatwe, a jeszcze trzeba połączyć je z tymi wszystkimi innymi sprawami, a więc zdobywaniem informacji o szkole czy klasie, a przy tym nie można naruszyć ich prywatności.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here